24 lip 2015

Spotkaj Yoczooka w Warszawie

                                   24.07 

Dzisiejszego dnia odbyło się spotkanie z Yoczookiem. Świętowaliśmy wraz z nim 100 000 subskrybcji na jego kanale.
Kanał Łukasza --> klik
Byłyśmy bardzo podekscytowane faktem, że zobaczymy Łukasza. 
Na miejsce dotarłyśmy przed godziną 12.00, spotkanie miało zacząć się o 15.00. Warto było czekać! 
Łukasz pojawił się na miejscu około godziny 14.00. 
Pierwsza zauważyła go Magda. Nie mogłam w to uwierzyć, więc odwróciłam się do Moniki, żeby zwrócić jej uwagę. To faktycznie był on. Na naszych twarzach od razu pojawił się uśmiech, co więcej Monika się rozpłakała. Łukasz podszedł do nas, w co do tej pory nie wierzymy hahah, po czym się przywitał. Mnie bardziej wryło, dlatego podeszłam do tego spokojniej niż Monika, która rzuciła mu się na szyję. Nie dziwię się w ogóle. Obu nam ogromną radość sprawia oglądanie jego kanału. Potrafimy nawet wracać do niektórych momentów, takich jak "podpieramy sufit" czy oczywiście śmiesznych min. Zawsze poprawia nam humor, za co ogromnie mu dziękujemy! Także się do niego przytuliłam (dziewczyny, Yoczook dobrze przytula, coś o tym wiemy!). Jesteśmy bardzo szczęśliwe, że to jednak my pierwsze go powitałyśmy i przytuliłyśmy. Poprosiłyśmy także o zdjęcia, bo prawdopodobieństwo późniejszego porozmawiania na spokojnie czy zrobienia sobie zdjęcia było nikłe. Wykorzystałyśmy więc okazję. Ze względu na to, że Łukasz jest bardzo wysoki w porównaniu do nas, zapytałam czy musiał tak urosnąć. Twierdzi, że to zasługa dużej ilości żelków, więc może i dla nas jest jeszcze ratunek. 
Łukasz od godziny 15.00 do 17.00 był oblężony przez tłum fanek,które dosłownie piszczały na jego widok. 
W czasie rozmowy powiedziałyśmy Yoczookowi, od której godziny na niego czekamy. Był zdziwiony i zaskoczony, ale wydaje nam się, że bardzo się ucieszył. Dostałyśmy w prezencie od niego po plakietce (zdjęcie niżej ;) ).
Łukasz jest bardzo miły i tak jak obiecał, przytulił każdą z nas! Wiele razy wszystkie śmiałyśmy się z tego co mówił oraz jego min. Jesteśmy pewne, że gdyby pozwolił na to czas, Yoczook poświęcił by każdemu chwilę i z każdym porozmawiał na spokojnie. 
Obok baru, był również Marcin Dubiel i Adam Edi Knowshow, znany jako Poszukiwacz. Była to dla nas bardzo miła niespodzianka. 

Łukasz gdy dowiedział się, że zajmujemy się blogowaniem, zaproponował, że udostępni link do niego, na jednej ze swoich stron, co jest dla nas ogromnym zaskoczeniem, motywacją i bardzo wiele dla nas znaczy. Łukasz, dziękujemy Ci ślicznie, za cały ten dzień, który okazał się najlepszym dniem w naszym życiu. Mamy nadzieję, że nie był to pierwszy i ostatni raz! <3

Poniżej możecie obejrzeć zdjęcia, wszystkie są podpisane! 



 Miałyśmy to szczęście, żeby zrobić sobie z Yoczookiem zdjęcie na spokojnie, bez tłumu. 




Tak wyglądają nasze bluzki po spotkaniu.


 
 

Zdjęcie zrobione z ukrycia haha, Mo seszyn profeszyn paparazzi XD 




Udało nam się zrobić zdjęcie z Marcinem! :) 





A takie plakietki otrzymałyśmy od Łukasza którymi wynagrodził nam oczekiwanie na niego. 




PS Mamy już w planach świętowanie 200 tys subskrybcji i obie będziemy wspierać Łukasza w tym, co robi. :)
 /MoDi


4 komentarze :

  1. No teraz to mnie wryło! O kurde. Ale zazdro! I jeszcze obiecał rozpromowac bloga! Nono dziewczyny! :D *. *

    OdpowiedzUsuń
  2. o kurde, zazdroszczę tego spotkania :( !

    OdpowiedzUsuń
  3. mam nadzieje,że niebawem doczekam sie waszej imprezy z okazji tak wielkiej liczby sub. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Macie kanał na yt, jaka macie nazwę ? ��

    OdpowiedzUsuń